Artystyczny recycling Ronda Mogilskiego w Krakowie z ATLASEM

150x110

W dniach 11-15 września na Rondzie Mogilskim w Krakowie powstała mozaika inspirowana twórczością Stanisława Wyspiańskiego. Ta niecodzienna galeria sztuki w plenerze to owoc wspólnej pracy amatorów i artystów.

Dzięki projektowi „Wyspiański na Mogilskim" przestrzeń miejska otrzymała nowy, wielobarwny wygląd. Mam nadzieję, że to dopiero początek i, że nasza idea rozszerzy się na cykl imprez, dzięki którym przestrzeń miejska zostanie poddana artystycznemu recyclingowi – mówi pomysłodawca Lubosz Karwat. 

Zakątek Wyspiańskiego

Podczas 4-dniowej akcji dzieci, młodzież i dorośli, którzy wzięli udział w warsztatach ułożyli mozaikę inspirowaną twórczością Stanisława Wyspiańskiego. Jak tłumaczy Lubosz Karwat - Jego witraże są wprost skrojone pod mozaikę: delikatne, kolorowe i charakterystyczne motywy kwiatowe, które każdy przechodzień z łatwością rozpozna. W sferze moich osobistych intencji pozostaje pomysł na ułożenie twarzy Wyspiańskiego, na ścianie za murkiem, który ozdobimy kwiatami. Powstanie wtedy zakątek poświęcony temu artyście.

Atlas + mozaika

Krakowska akcja uzyskała wsparcie Rady i Urzędu Miasta Krakowa, a także pomoc rzeczową oraz finansową firm kamieniarskich, budowlanych i specjalizujących się w dziedzinie samej mozaiki. Dlatego wśród partnerów nie mogło zabraknąć firmy Atlas. Tomasz Rusek, doradca techniczny z Krakowa, który z ramienia Atlasa nadzorował przedsięwzięcie, opowiada:  Na rzecz realizacji projektu przekazaliśmy m.in. kleje Atlas Plus, ale też wsparliśmy organizatorów doradztwem i ekspertyzą techniczną, która była konieczna przez wzgląd choćby na podłoże i samo wykonawstwo. Osobiście jestem zaskoczony efektem pracy i zaangażowaniem mieszkańców Krakowa. Mam nadzieję, że akcją zarażą się i inne miasta.

Rondo nie kręci się wokół mozaiki

Zgodnie z założeniami organizatorów Rondo w przyszłości wypełnią nie tylko mozaiki, ale i murale, graffiti oraz inne techniki sztuki ulicznej. Cele projektu nie ograniczają się do efektów praktycznych, estetycznych czy artystycznych, ale też mają rozwijać umiejętności manualne i percepcyjne biorących w niej udział mieszkańców . To pierwsza tego typu inicjatywa w Krakowie. Street art okazuje się lekiem na szarą, miejską rzeczywistość.